O KSIĄŻCE

Moje „Dziecko" - moja książka ❤️
Upłynęło naprawdę „wiele wody” zanim ją napisałam i wydałam!
Praktykę terapeutyczną rozpoczęłam w maju 2003 roku, tuż po moim pierwszym kursie refleksologii stóp.
W niedługi czas potem otrzymałam od pewnego popularnego i działającego do tej pory wydawnictwa propozycję napisania dwóch książek - o refleksologii stóp i rąk.
Przyznam, że moje Ego zostało wtedy „połechtane” 😉, ale tylko na kilka minut, bo do głosu w następnej kolejności przyszły uczciwość i rzetelność.
Owszem, teoretycznie byłam przygotowana do pracy „na medal”, bo całe życie wymagałam od siebie bardzo dużo, co na pewno czują Słuchacze moich kursów stacjonarnych i wirtualnych💪.
Miałam jednak niewielkie doświadczenie terapeutyczne i właśnie ten deficyt nie pozwolił mi zaprezentować się większej publice. Byłoby to nie fair względem wszystkich tych, którzy powinni otrzymać rzetelną wiedzę oraz ich klientów, którzy powinni otrzymać najlepszą z możliwych terapię.

W ciągu ponad 20 lat mojej praktyki terapeutycznej i mentorskiej, ukończeniu wielu kursów w Polsce i za granicą, studiach nad bibliografią mocno zweryfikowałam moje myślenie o refleksologii, zmieniłam swoje jej rozumienie i retorykę zawodową, zrozumiałam istotę prowadzenia terapii dotykiem na sobie i pojęłam dogłębnie zasady paradygmatu holistycznego, z którego się wywodzimy jako terapeuci manualni.

Z piedestału spadły też niektóre „autorytety” ze świata refleksologii. Zwłaszcza Ci, którzy próbowali podcinać mi skrzydła i oceniać mnie na cztery, podczas, gdy sami twierdzili, że umieli na szóstkę. Albo tacy, co już wszystko z góry wiedzieli i niczego nowego nie przyjmowali, bo tak bardzo odpowiadało im stare.

Obaliłam niektóre mity o refleksologii oraz odkryłam i opisałam nowe konteksty tej terapii tak, jak nie zrobił tego jeszcze nikt na świecie✌️.

Wszystko to jednak stało się możliwe nie tylko dzięki „twardej” medycznej wiedzy akademickiej i chęci integracji jej z medycyną naturalną, nie tylko dzięki wrodzonej zdolności otwartego kwestionowania zastanych rzeczy i legitymowania się zdrowym sceptycyzmem, ale przede wszystkim „dzięki” ciężkiemu udarowi mózgu, którego doznałam niemal 15 lat temu i który był jednocześnie przekleństwem i błogosławieństwem, traumą i „objawieniem”, bo choć na początku uszkodził mi mózg, serce i oczy, to finalnie je dopiero „otworzył”.

To długa historia, która zmieniła wszystko i na zawsze.

Dość, że pozostawiła mnie z deficytem neurologicznym, który nazywa się niepełnosprawnością, to także z myślą, że nie poznam już mojego losu bez choroby, czyli tego, co by było, gdybym jednak udaru nie miała🤔. To jest żal po tym, co w przeszłości nie mogło być poznane, bo mnie ominęło. Ech, długo by tłumaczyć ! Jestem po prostu neuropozytywna i taka pozostanę do końca życia.

Podręcznika do terapii nie można napisać po ukończeniu kursu ani nawet po ukończeniu wielu kursów. Tak, jak nie można w pełni świadomości i odpowiedzialności oraz bez własnego doświadczenia uczyć czegoś tuż po tym, jak się właśnie skończyło jakiś kurs.

Pisanie podręczników i uczenie innych oznacza cierpliwość w doświadczaniu rzeczy i danie sobie przestrzeni na poznawanie wszelkich PERSPEKTYW.

Tak, jak WYCZUCIE tkanek, okoliczności i czasu powinno prowadzić terapeutę manualnego, tak autora podręcznika powinny prowadzić PERSPEKTYWA, rzetelność i doświadczenie.

Taką książkę trzeba napisać, a potem odłożyć do szuflady i za jakiś czas wrócić i przeczytać. I należy powtarzać ten proces, aż się poczuje, że już czas, aby ujrzeli ją inni. Autor to po prostu czuje ✌️.

Kiedy wracam po niemal trzech latach od wydania do mojej książki, to wiem, że mogłabym już coś dodać, pewne kwestie inaczej nawet sformułować, przekazałabym już nowe idee i konteksty.

Chcę podkreślić, że ta książka, to też zasługa moich Słuchaczy, którzy rozwijają się razem ze mną, których świadomość, potrzeby i problemy są dynamiczne i każda grupa uczących się ma inne.

Ta książka to zapis moich osobistych obserwacji, dociekań i doświadczeń oraz jednocześnie pierwszy polski podręcznik zawodowy na temat manualnej refleksologii twarzy.

Po 20 latach praktyki terapeutycznej i mentorskiej, a także doświadczeniu śmiertelnej choroby, dysponuję wystarczającymi informacjami, aby stwierdzić, że refleksologia i inne terapie twarzy przynoszą nam wyłącznie zdrowie.

To naturalne, ekologiczne, bezpieczne, skuteczne i holistyczne narzędzia regulacji, regeneracji, równoważenia i samouzdrawiania ciała we wszystkich aspektach jego funkcjonowania: fizycznym, emocjonalnym, umysłowym, a także duchowym.

W tej książce, poza refleksologią, prezentuję autorskie innowacyjne podejście do pracy z terapeutycznymi zasobami twarzy. Mój koncept nazywa się drepoterapia, czyli wielowarstwowa terapia twarzy a poprzez twarz całego ciała. Inne metody drepoterapii tj. Yin miofascioplastykę twarzy, szyi i dekoltu, Yang stymulację mięśni twarzy, biodynamiczną osteoplastykę głowy oraz limfodrenaż narzędziowy i manualny twarzy opiszę szczegółowo w kolejnych częściach cyklu.

 W tomie I poczytasz m.in. o:

• nieznanych mechanizmach działania refleksologii twarzy 
  opartych m.in.: na responsywności i neuroplastyczności mózgu oraz teorii poliwagalnej
• kontekstach holistycznych i akademickich refleksologii twarzy
• praktycznej anatomii i fizjologii dla terapeutów twarzy
• roli refleksologii w stanach zdrowia, choroby i stresu
• zasadach pracy manualnej: precyzji, lokalizacji, głębokości, tempa, czasu, kompilacji technik i intencji terapeutycznej
• diagnozie refleksologicznej i błędach jatrogennych
• połączeniu refleksologii twarzy ze świadomym oddechem i integrującą obecnością
• roli i budowaniu relacji terapeutycznej
• rozwijaniu kompetencji zawodowych
• ergonomii pracy terapeutycznej, prowadzeniu praktyki refleksologicznej i promocji reputacji terapeuty

- spiralę, zamiast  klejenia, co ułatwia korzystanie z podręcznika podczas treningu manualnego, dopasowuje się do każdej powierzchni , przylega doń i świetnie „leży” w rękach – ergonomia to podstawa funkcjonowania  każdego terapeuty twarzy!

- najwyższej  jakości papier kredowy o dwóch różnych grubościach, dzięki któremu rozwijasz  wrażliwość/czułość swoich palców na subtelne doznania już na etapie przeglądania stron.

Album map i zdjęć zawiera mapy odruchowe twarzy, grafiki z punktami i liniami twarzy ułatwiające lokalizację poszczególnych map, grafiki obrazujące sposoby ich praktycznej stymulacji, zdjęcia chwytów manualnych oraz zdjęcia najczęściej popełnianych błędów manualnych.

Mapy są rysowane ręcznie, tak samo jak nasza praca jest pracą manualną. Traktuję terapie twarzy jako rękodzieła, a nie zabiegi z taśmy. Stąd nie zdecydowałam się przy tworzeniu map na grafiki tworzone przez „maszynę”.